wtorek, 15 stycznia 2013

~ Rozdział 52 ~

                       ~ Rozdział 52 ~ *** RANO *** Obudziłam się wtulona w mojego księcia z bajki, kiedy otworzyłam oczy ten już nie spał, tylko bacznie się mi przyglądał.. - Dzień Dobry kiciaa, jak się spało ? - cmoknął mnie w czoło. _____________________________________________________
- No czeeść. - dołeczki moich ust uniosły się nie co ku górze.
- Świetnie, a ta noc.. było cudownie, dziękuje. - pocałowałam go delikatnie.
- Przyjemność po mojej stronie kochanie. - odwzajemnił się, tylko bardziej czule.
- Jakieś plany na dziś ? - spytałam.
- Hmm.. ja muszę coś załatwić, a ty.. idziesz na zakupy z Natalią pasuje ? - wstał, ubrał bokserki leżące gdzieś na boku.
- Noo, a nie możemy dzisiejszego dnia spędzić razem ? - zrobiłam smutną minę.
- Kiciaa chciałbym, ale.. nie mogę bo.. ten.. mam spotkanie ze Scootem, iż on przyjeżdża dziś do Stratford. - oznajmił uśmiechając się tak jakby nerwowo.
- Yhm, okej.
- A właśnie kotek, bo.. za 5 dni daje parę koncertów w Atlancie i muszę wyjechać.
- Na ile konkretnie ? - to było podstawowe pytanie w tej sytuacji.
- Tydzień, ale będę dzwonił, pisał i tęsknił. - w szybkim tempie wyjaśnił.
- Rozumiem, belieberki wzywają. - wiedziałam ile one znaczą dla niego, a ile on dla nich tak więc nie miałam ku temu żadnych sprzeciwów. One potrzebują go równie jak ja. - Jesteś wspaniała. - teraz zniknął gdzieś w garderobie.
- Ty również. - chłopak wyszedł trzymając w ręku ubrania, które zapewne miał zamiar ubrać.
- Maleńkaa co byś zjadła hmm ? - usiadł obok mnie.
- Nie jestem głodna. - jakoś nijak się czułam.
- Jak chcesz. - przytuliłam go, po chwili opuszkami palców na plecach mojego chłopaka poczułam jakby ranę.
- Odwróc się. - wykonał polecenie.
- Przepraszam.. - spuściłam głowę, bo ta rana to był wynik wczorajszego orgazmu jaki dostarczył mi Bieber.
- Ee.. tam ! Mi się podobało skarbie, a teraz wybacz ale na godzinę jestem umówiony. - sięgnęłam ręką po iPhon, na szafce jednak go nie było.
Wychyliłam się zaglądając pod łóżko przy czym spadłam na podłogę. Oczywiście mój ukochany chłopak miał ze mnie niezły ubaw, bo można powiedzieć że zaplątałam się w pościeli która zakrywała moje nagie ciało.
- Weź przestań i mi pomoż!
- A co będę z tego miał ? - wyszczerzył się.
- Nic ! - zmarszczyłam czoło, bo naprawdę ciężko mi było się wydostać z tej kołdry. Czułam się niezręcznie. - W takim razie.. - dumny kierował się do wyjścia z pomieszczenia.
- Oj dobrzeee, ale ty mnie wykorzystujesz. Dostaniesz buzi. - miałam ochotę go normalnie udusić, a ten wiecie co zrobił ?
Zdjęcie ! Tak, zdjęcie jak leża tak jak on to powiedział bezbronna.
Po chwili pomół mi się wydostać z tego.. czegoś !
- Dziękuje. - wykrztusiłam oschle, bez jakich kolwiek uczuć.
- Ejj ślicznaa a gdzie buzi ? - nie mógł powstrzymać się od śmiechu, co można było zauważyć.
- W.. dupie ! - teraz to ja postanowiłam wybrać coś w co mogę się ubrać. A mianowicie wybrałam to <kliik> ( oprócz tego plecaka i zamiast trampek szpilki w podobnym odcieniu jak bluzka) .
- Patrzcie jaka nie miła dla chłopaka, bo dostaniesz karę. - spoważniał.
- Haha ty mi możesz. - szłam w stronę łazienki nadal owinięta w tą pościel. Była ciemno granatowa i niesamowicie miękka w dotyku.
- Oj uwierz duużo mogę kochanie, ale to wieczorem. - cały Bieber tylko o jednym myśli.
- A teraz.. to twoje piękne zdjęcie.. co by tu z nim zrobić ? - jebnął w moją stronę cwaniackim uśmieszkiem, a ja w momencie znajdowałam się obok niego. - Może tak się pochwalimy tym zdjęciem moim Beliebers ? - zaoferował.
- Idiota ! - pocałowałam go po czym lekko uderzyłam w czoło.
- Oj dobrze, już dobrze. - posłał mi całusa, a ja udałam się do łazieki.
Wchodząc od razu zrzuciłam z siebie to czym dotychczas zasłonięta, odkręciłam gorąca wodę do wanny. Tak, do wanny bo w jego domu były dwie łazienki, w każdej z nich była wanna i prysznic także miałam wybór. Tym razem postanowiłam wziąść szybką kąpiel, nalałam gorącej wody prawie do pełna. Wchodząc dolałam truskawkowego płynu, zanurzyłam się tak, że tylko głowę było mi widać. Usłyszałam pukanie do drzwi.
- Kiciaa mogę wejść ? - spytał.
- Jasne. - kiedy mnie zobaczył przygryzł wargę, a robił to zawsze kiedy coś mu się podobało.
- Kotek mogę się z tobą wykąpać ? - uniósł brew.
- Eem.. jasne tylko żadnego seksu. - podkreśliłam.
- Oj skarbie noo. - zrobił smutną minę.
- Nie kotek, po wczorajszym znów wszystko mnie boli.
- Dobrze jak chcesz księżniczko. - wyszedł, aby po chwili wrócić z ubraniami. Zdjął bokserki i usiadł za mną, a ja czułam Jerrego na plecach.
- Uspokój go. - przejechałam po nim ręką.
- Nie pomagasz. - śmiał się.
- A może tak włożę chociaż kawałek ? - odwróciłam się do niego, a ten rękoma pokazał jakieś 15 cm.
- Haha, kawałek ? Tyle to ty nawet nie masz. - odchyliłam głowę do tyłu pszy czym calując go przygryzłam mu język i wargę.
- Jakbym tyle nie miał to byś tak nie krzyczała. - chwycił mnie za pośladki.
- A co nie podoba ci się jak krzycze ? - teraz jego ręce przeniosły się na moje piersi.
- Baardzo. - jego ręka zjechała do mojego miejsca intymnego.
- Bieber ! Uspokój się. - poczułam jego palce w sobie, zaczął nimi ruszać najpierw wolno, a chwilę potem już szybciej i szybciej.
Sprawiało mi to coraz większą przyjemność, odchyliłam głowę do tyłu i chcąc go pocałować wprost do jego ust wyjęczałam jego imię.
- Boże Justinnn ! - robił to szybciej i bardziej dokładnie.
Już nie dawałam rady, czułam że zaraz dojdę.
- Taak, boooże. - w tym momencie dosłownie mówiąc zalała mnie fala gorąca.
________________________________________________________ Wiem, że krótki ale nie miałam czasu pisać ._. Siedzę tylko na necie w wkuwam, bo mam zagrożenie z fizy -.-' Do tego 5 dwójek na półrocze.. Przepraszam jesli w tym tygodniu rozdziały będą krótkie i nieregularnie dodawane.. Mam nadzieję, że rozumiecie. P.S O spam chodziło o to, żeby jedna osoba pisała 1 kom. (: + dziękuję za prawie 10 tyś. wejść <33 10 KOMENTARZY = NN ;*

18 komentarzy:

Beec pisze...

No, no , no i coraz bardziej sie nakręcamy na zboczone, erotyczne sceny , hahaha :D Zajebiste <3

Anonimowy pisze...

Kocham te erotyzmyyy <33

Anonimowy pisze...

Mrraśnie mm <3 / Vann. : *

karolcia pisze...

Zaaajebisty <3
tylko szkoda że krótki ale rozumiem Elwirko zagrożenie z fizyki :**

Anonimowy pisze...

Ty to wiesz co my lubimy najbardziej ;D
Czekam na NN ;**

Anonimowy pisze...

Foch kochanie Foch ! No jak Ty możesz .. w takim momencie ? Eeeej w rekompensatę z ten kruciutki rozdział kolejny prosimy bardzo bardzo długi :** kocham cię. <3 /Mimi *.*

Anonimowy pisze...

Szkoda, ze takie krótkie ;(
super <3

Unknown pisze...

eroeroero. < 33. x D. super rozdział. : DD. czekam na NN. :**

Unknown pisze...

Faaaajny tylko naprawdę krótki :( ♥ szkodaaa no ale nie można mieć wszystkiego :D Aleee ogółem końcówka najzajebistszaaa ♥ Czekam na NN ♥

Anonimowy pisze...

haha xD zboku Ty ! :D
nie no rozdział jest świetny, a Biebs jest nie do zniesienia z tym seksem :D
czekam nn !
a przy okazji zapraszam:
be-alright-baby.blogspot.com

Anonimowy pisze...

łooo *____* zgadzam się z komentami powyżej , że teraz prosimy taki mega mega długi z seksem oczywiście :D hahahha ♥ No no ale Juss się nieźle popisał '^^ czekam na DŁUGI NN ♥ /Misiaa ^^

Polish Beliebers pisze...

świetny :)
A wręcz zajebisty <3

Anonimowy pisze...

to nie siedź tyle w necie tylko zajmij się pisaniem bloga :D ...

Unknown pisze...

heheh jakaa erotyka xD czekam nn ♥

Creer pisze...

nie no wspaniały jest jeden błąd .. to jest rozdział 52 xD . ale jest super czekam na nn i duzo duzo seksu poprosze :D

Anonimowy pisze...

Matko, przeczytałam całe opowiadanie i jestem pod MEGA wrażeniem, awwwwww Jerry! Czekam na NN :*

Ala ;3 pisze...

Super <3

Anonimowy pisze...

dobreeee *____*
a jeśli chodzi o erotyczne sceny to czyta sie je z uśmiechem na twarzy i wgl podjara więc nie rezygnuj z nich, wręcz możesz trochę zaostrzyć xdddd
Czkema na następny.
Pozdrawiam :****