czwartek, 13 grudnia 2012

~ Rozdział 36 ~

                        ~ Rozdział 36 ~
- Może podać coś jeszcze ? - dalej uśmiechała się.
- Hmm.. może cole z Twoim uśmiechem ? - zabawnie śmiał się Juju.
Zaczynałam zastanawiać się czy Im przypadkiem nie przeszkadzam..
- A co w Nim takiego nadzwyczajnego ? - dalej w to brnęła.
- Jest piękny. - odpowiedział Jej.
O nie ! Tego już za dużo..
- Nie przeszkadzam ?! - zapytałam wkurwiona i tak byłam zazdrosna kto by nie był ? - wybiegłam z pomieszczenia a tuż za Mną Katie.

 
__________________________________________

Byłam cholernie zła.. to za mało powiedziane ! Wkurwiona ! O to słowa lepiej określało Moje uczucia teraz. Szłam przed Siebie nie zwracając uwagi na kompletnie nic zaczęłam płakać. Poczułam jak ktoś chwyta Moją dłoń była to Kate powiedziała :
- Julka ! Poczekaj, nie przejmuj się Nią.
- Jak mogę się Nią nie przejmować ? Kiedy to właśnie MÓJ chłopak z NIĄ flirtuje ? - podkreśliłam.
- Uwierz Mi, że takimi nie warto zaprzątać Sobie głowę. - oznajmiła.
- Może i masz rację, ale co mam tam teraz tak po prostu wrócić ? - spojrzałam zdziwiona.
- Dokładnie tak ! Nie zwracaj na Nią zupełnie uwagi, a z Justinem .. zrobisz jak chcesz. - dodała.
- W sumie.. przecież nie będę przez Tą dwójka, niszczyła Sobie spotkania z przyjaciółmi. - uśmiechnęłam się.
- No ! I to jest dobre podejście. - powiedziała dumna.
- Dziękuję. - powiedział i jakoś tak odruchowo Ją przytuliłam.
- Emm.. nie ma za co. - odpowiedziała na Me podziękowania.
W tej chwili zobaczyła lekko zdezorientowanego Justina wychodzącego z pizzeri, rozglądał się w około. Kiedy dostrzegł Mnie i Kate szybkim krokiem szedł w Moją stronę, otarłam łzy, uśmiechnęłam się szeroko przy czym Ten podszedł do Mnie pytając :
- Kootek, o co Ci chodzi ?
-  O nic, wracaj do Tej kelnerki. - odpowiedziałam oschle, tym razem to Ja kierowałam się ku pizzeri.
- Ejj, jesteś zazdrosna ? - chwycił Mą dłoń.
- Puść. - nie posłuchał tylko przyciągnął Mnie do Siebie i pocałował tak nieśmiało.
- Zostaw Mnie i wracaj do Tej z ładnym uśmiechem. - spiorunowałam Go wzrokiem, przy czym wyminęłam i skierowałam się do pizzeri. Razem z Katy weszłyśmy, dosiadłyśmy się do Martyny, Lucka a po chwili dołączył do Nas Pan Bieber. Siedziałam z rękami założonymi na piersi, sztucznie się uśmiechając kończyłam jeść to co zaczęłam. Tym razem specjalnie usiadłam przy ścianie a On na przeciwko, cały czas spoglądał na Mnie.
- Co jest Julka ? - zapytał Lucas.
- Nic, co ma być ? - przecież nie będę zamulać przez Justina.
- Co robimy ? - tym razem to Marta spytała.
- Która jest ? - Bieber odezwał się.
- 17:46. - oznajmiła Katie zerkając na zegarek.
- To gdzie idziemy teraz ? - uniósł brew pytając Luck.
- Proponuję spacer.. Co Wy na to ? - powiedział Biebs.
- Mi pasuje. - równocześnie odpowiedzieli Luck i Marta śmiejąc się.
- A co Ty na to Julia ? - zapytał Justin.
Nie odpowiedziałam tylko wzruszyłam ramionami przy czym wyjęłam Swojego iPhona z kieszeni i zaczęła w nim coś grzebać. Chłopak posmutniał, kiedy do stolika podeszła.. no chyba nie muszę mówić kto, nie ?
- Podać coś jeszcze. - położyła szklankę z colą na stoliku.
- Nie.. - odpowiedziała oschle za wszystkich Kate.
- Jejku, nie wytrzymam Mogę Cię o coś zapytać. - Swe oczy skierowała na MOJEGO Justina.
Popatrzał na Mnie, Ja udałam obojętną i znów grzebałam coś bezsensownie w telefonie.
- Tak ?
- Mógłbyś Mnie przytulić ? Wiem, że to może głupie ale Ty w końcu jesteś JUSTIN BIEBER  !
W sumie to On przytula wiele fanek i chciałam pokazać Mu, że Mi to lata że Ją przytuli. Tak, więc jak pomyślałam tak też zrobiłam. On wstał widać było, że sztucznie się uśmiecha. Wtedy no kurwa nie wyrobie ! Widziała jak Ją ścinam, a Ta pocałowała Go w policzek Juss zdezorientowany tylko spojrzał na Mnie. Wstałam szturchnęłam Tą kelnereczkę mówiąc :
- Weź spierdalaj od Niego może ?!
- Ja pierdole o co Ci chodzi ? - momentalnie zareagowała.
Tym razem zrobiłam coś gorszego zamachnęłam się i uderzyłam w policzek, dziewczyna chwyciła się za czerwonawe miejsce. Wszyscy patrzeli na Mnie z szeroko otwartymi oczyma:
- Pojebało Cie ? - kelnerka wykrzyczała.
- Nie, spierdalaj od MOJEGO chłopaka !
Widziałam, iż wszyscy byli zdziwieni lecz Kate nie wyrażała skruchy do tego co zrobiłam, złapałam za rękę Biebera i wyszliśmy po chwili dołączyła reszta, bo Luck musiał zapłacić.
Szłam, a raczej baardzo szybko szłam Bieber zatrzymał się i powiedział do reszty : 

- Wiecie co ? My .. chcemy pobyć sami zobaczymy się później okej ?
- Pewnie, dzwońcie jak coś.
- Pa. - powiedziałam krótko.
- Paa. - odpowiedzieli chórem.
Dalej szliśmy w zupełnej ciszy, a o dziwo nie spotkaliśmy paparazzi. Biebs zatrzymał się w pewnej chwili pytając :
- Kootek.. dlaczego to zrobiłaś ? - chwycił Mą dłoń w ręce.
- Bo nie będę Sobie na takie coś pozwalała.. Rozumiem, że masz fanki i w ogóle ale Ona od początku na Ciebie leciała. Zresztą Ty też nie lepszy !
- Co Ja takiego powiedziałem ? - zdziwił się.
- Hmm.. Ale Ty masz piękny uśmiech.. - skrzywiłam się.
- Oj przestań, powiedziałem tak żeby nie dzwonili do mediów. - tłumaczył się.
- Przeeepraszam.. - pocałował Mnie namiętnie.
- Już dobrze, ale to nie jest tłumaczenie. - odwzajemniłam się.

______________________________

Taa Daam ! Proszę 36 ^^ Według ankiety wolicie, abym dodawała dłuższe co dwa dni. Więc następny będzie w sobotę rano jeśli będzie..
12 KOMENTARZY = NN :* Kooocham Was i dziękuję za komentarze. xoxo

17 komentarzy:

Creer pisze...

Sliczny jest troche bledow jezycznych jak u mnie xd no ...ale nie napiszemy wszystikego dobze :) bardzo bym chciala z toba napisac jakiegos bloga . Ale to moze nie teraz :)

Unknown pisze...

kochamkochamkocham . <3 czeeekam na NN ;** a rozdział supoeeeer. :3 jejkuuu. xd. :3 akcszjons. ^^

Beec pisze...

Super rozdział :) czekam na next, sorry, że tak krótki , ale nie mam siły nic pisać :'(

Unknown pisze...

oooh zajebistee ♥ Kochaam to opowiadanie . Pisz daalej ♥

Unknown pisze...

Super rozdział i w ogóle wszystkie są super. Tak to ja, ta wariatka co ubóstwa tego bloga. Sama też prowadzę bloga o Justinie, ale mój jest do bani. :/

Unknown pisze...

Supeeer <3 haah :* czekam na osiemnastke Julki ! hoho bedzie sie dzialo <3 czekaam na nastepny rozdzial <3

viicttoriax pisze...

świetny ;* czekam na nn ;) ♥

Anonimowy pisze...

Łooo zajebistyy *-* haha tylko mam nadzieje ze w koncu bedzie jakies male bara bara ? haha :* czekam na NN <3 /Angel ;*

Anonimowy pisze...

Faaajne ;3 Nawet nie próbuj kończyć z blogiem. <3

karolcia pisze...

Super <3
Czekamy NN :)

Anonimowy pisze...

ŚWIETNY ROZDZIAŁ !!! i nawet nie próbuj zawieszać bloga !!! Zamęczymy cię na śmierć żebyś znowu pisałaa <3 Kochaaam cię <3

Anonimowy pisze...

Heej <3 Jestem tu nowa ;D Będę się podpisywać " /Misiaa " ;D Przeczytałam od wczoraj wszystkie rozdziały no i zakochałam się w tym blogu !!! Polecam go wszystkim moim przyjaciółkom <3 Słyszałam że chcesz go usuwać ... ;( Prosze cię tylko nie to ! jestem taka ciekawa co będzie daleej <33

Anonimowy pisze...

Cudne <3 no fajnie piątek jest a NN brak :/

Anonimowy pisze...

Zajebisy kochana ( jeżeli moge tak mówić ) . Szybko następny bo nie wytrzymam . Ciekawe jak akcja sie rozkręci . ; d
twój mózg jest geialny . ;*
Pozdrawiam Rudaa .

Anonimowy pisze...

jeej, świetne <3
tak, dodawaj co 2 dni, ale dłuższe, a my bd czekać! Kochaaam to <3

Anonimowy pisze...

Awww, świetny. Czekam na nn hehe :*

Anonimowy pisze...

Kocham Kocham !!! : D Pisz dalej błagam już się nie moge doczekac !