piątek, 7 grudnia 2012

~ Rozdział 31 ~

                                               ~ Rozdział 31 ~
Z dedykiem dla Gosi Turuli

Oni rozmawiali, a My z Juju postanowiliśmy Im nie przeszkadzać i poszliśmy się przebrać.

On założył białe luźne spodnie, czarny podkoszulek, białe adidasy oraz złoty łańcuszek. <no wiecie taki łańcuch :PP > A Ja <kliik> ( tylko bez torebki ) Nie długo potem usłyszałam pukanie..
___________________________________

Widocznie tam na dole ktoś otworzył, bo pukanie po chwili ustało. Nie byłam do końca gotowa, ale to w końcu Oni przyszli za wcześnie bo była 19:40. Ehh.. udałam się do łazienki nałożyłam podkład, na to sypki puder <ale nie za dużo>, użyłam tuszu do rzęs oraz błyszczyka. Po chwili do łazienki wparował również Justin :
- Wyglądasz cuudownie. - przeciągnął.
- Mrr.. Ty również. - odpowiedziałam.
- Ale zaraz, zaraz dla kogo Ty się tam szykujesz ? - zdążyłam wywnioskować, że udaje zazdrosnego.
- Chyba nie dla tych kolesi którzy przyjdą ? - uniósł brew.
- Poprawka, już są. Dla Ciebie a dla kogo ? A tak w ogóle to w końcu muszę jakoś wyglądać. - dodałam obojętnie.
- No Ja myślę, że dla Mnie. - Jego ręce błądziły po Moim ciele, przy czym całował namiętnie Moją szyję.
- Juustin ! Musimy zejść na dół. - wymusiłam.
- Nic nie musimy, a zresztą to tylko chwilka będzie. - nie przestawał.
Wyrwałam się z Jego silnych ramion mówiąc :
- Chodź idziemy. - usłyszałam głośną muzykę z dołu.
- Bo już się zaczyna, a Ja muszę panować nad sytuacją. - chwyciłam Go za rękę po czym zeszliśmy na dół. Zobaczyłam trzy dziewczyny i jak dobrze pamiętam czterech chłopaków. Tak, więc było Nas ogółem 11 osób, muzyka zagłuszała głosy ludzi. Kiedy te dziewczyny zobaczyły Nas, a konkretnie to Justina podeszły wolnym krokiem w Naszą stronę :
- Cz..Czy Ty jesteś JUSTIN BIEBER ? - blondynka była podjarana.
- Yhm.. - uśmiechnął się.
Myślałam, że poproszą o autograf czy coś, a One nic normalna gadka. W ciągu rozmowy dowiedziałam się, że ta blondi ma na imię Emma, ta druga też brunetka Alice zaś blondynka o ciemnych oczach Kate. Wydawały się być spoko, byli też trzej chłopcy Josh,  Jakob i chyba no ten.. David. Domówka powoli rozkręcała się tańczyłam z Justinem, a nawet dwa razy z tym Davidem. Wypiłam około 7-8 drinków byłam mocno wstawiona, chcąc sprawdzić która godzina zauważyłam, że Mój iPhon padł, więc wyjęłam Mojemu chłopakowi telefon widząc, iż jest 23:17. Nie chciałam kończyć '' imprezy '' zauważyłam nawet, że Marta z Luckiem dużo rozmawiają i w ogóle, po prostu ślinią się do Siebie. Zauważyłam również Emma cały czas gapi się na MOJEGO Justina, kontrolowałam sytuację, Ona chyba nie bo widziałam, że zbiera się Jej na wymioty widocznie za dużo wypiła i wyszła. Lucas włączył LMFAO I'm sexy and I know it !  ( stare ale jare ) Wszyscy zaczęli tańczyć, Ja wzięłam Justina za rękę zaczęliśmy tańczyć, obściskiwać się.. Kiedy piosenka skończyła się wszyscy usiedliśmy na dużej kanapie, popijając piwo za piwem. Salon wyglądał okropnie wszędzie były chipsy, popcorn, ciastka i butelki po napojach, siedziałam koło Juju szeptając Mu do ucha :
- Możemy iść do Mojego pokoju ?
- Jasne, skarbie. - On nie był tak wstawiony jak Ja, panował nad całą sytuacją.
- Ej, My idziemy już do Siebie okej ?
- Yhm.. Okeeej. - powiedział Lucas bawiący się włosami Mojej kuzynki.
Uhuhu.. coś chyba między Nimi zaiskrzyło albo to tylko alkohol w sumie to nie Moja sprawa. Biebs wziął Mnie na ręce, pożegnaliśmy się z Nimi po czym udałam się w Jego objęciach do pokoju. Zamknęłam drzwi, bo nigdy nie wiadomo co może wpaść do głowy tym tam na dole, było słychać głośne śmiechy. Zaczęłam brutalnie całować Justina, miałam na Niego cholerną ochotę. Ten odwzajemniał się przy czym leżeliśmy na łóżku nie przestawając włożyłam rękę do  Jego bokserek na których widniał napis '' Calvin Klein '' ręka robiłam Mu dobrze, ten uśmiechał się przy czym całował Mnie z takim pożądaniem, lecz po chwili wyjął Mą rękę i powiedział :
- Nie możemy.
- A to dlaczego ? - zapytałam, bo jeszcze ostatnio sam chciał co Ja gadam jeszcze dzisiaj a teraz co ?
- Bo jesteś kompletnie pijana i nie chcę byś robiła coś wbrew Swojej woli.. - odpowiedział czule.
- Nie zrobię nic wbrew woli, kocham Cie i chcę Cie tu i teraz. No, mam ochotę.. - wysyczałam siadając na Nim okrakiem.
 - Ja Ciebie też kochanie, ale wolałbym żebyś kontaktowała. - w sumie miał rację byłam troszkę najebana.
- Może po prostu powiedz, że wolisz tą całą Emme ?! - wyszłam z pokoju z hukiem trzasnęłam drzwiami, weszłam do łazienki. To chyba nie było odpowiednie miejsce bo Marta z Lucasem dosłownie mówiąc lizali się. Wyszłam i zsunęłam się po ścianie, podszedł do Mnie Justin mówił :
- Mała.. To nie tak, że Cię nie kocham po prostu chcę abyś była świadoma tego co robisz. - dotknął ręką Mojego polika, a Mnie przeszły ciarki.
- Rozumiesz ? - popatrzał Mi prosto w oczy.
- Yhm.. - przytaknęłam w sumie to miał rację.
Wróciliśmy do pokoju, leżąc na miękkim łóżku rozmawialiśmy poprzez pocałunki oczywiście nie obyło się bez czułych słówek i pieszczot. Ci na dole dalej dobrze się bawili, dziwie się, że sąsiedzi nie wezwali policji czy coś, potem film Mi się urwał.
                                                       **** rankiem ****
Obudziłam się z mocnym bólem głowy co Ja pierdole ? Z cholernym bólem głowy, nie dużo pamiętałam tylko większość jak siedzieliśmy wszyscy na dole, a później na górze to już ten.. nie za bardzo. Zobaczyłam Justina leżącego obok Mnie oboje mieliśmy na Sobie ubrania, o dziwo. HAHA ! No wiecie alkohol+ człowiek daje różne równania. Chwyciłam się za głowę, po czym szturchnęłam Mojego chłopaka. Nie budził się, powtórzyłam czynność dalej nic. Dałam Sobie spokój wstałam weszłam do łazienki a tam..

___________________________

Haha ! Melanż :DD Już jeeest 31 !! Dziękuję Wam za te 10 komentarzy i 2800 wejść <3 Jesteście wspaniali i KOOCHAM WAAS !
8 KOMENTARZY = NN :** 

11 komentarzy:

Unknown pisze...

Świetny rozdział !!! Jeden z najlepszych <3 Dziękuje że piszesz taki zajebisty blog no i oczywiście czekam na NN <3

Beec pisze...

Super rozdział :D Kocham cie za takie rozdziały :D czekam na nn

Unknown pisze...

Meelanz jaak się paatrzy ;D Kochaaam cię za teee rozdzaiały ♥ Jeesteś geniuszem xdeee

Anonimowy pisze...

Suuper rozdziaał , i ogółem bloog , czekam , na nn ! Pamiętaj że piszesz zajebiście ! ; ** < 33
Olka *!*

Unknown pisze...

jeennyy. <3 ale super melaanż. <3 ja chcęę taką domówkę.! < 3 czeeeeeekam na NN :**

karolcia pisze...

Przepraszam że dopiero teraz .... :(
Rozdział super :) No przecież wiesz że zajebiście piszesz ...
Czekam na NN <3

Anonimowy pisze...

jesteś świetna ! mam nadzieje ze jutro dodasz NN ? :oo zajebisty melanż <3 oby więcej takich rozdziałów :-*

Anonimowy pisze...

Zaajebistee ♥

Anonimowy pisze...

Jej. No szacun xD
Juju sexu nie chcial, powiadaz? Hah xD
do nn!

Anonimowy pisze...

haha czekam aż wreszcie to zrobią no !! <3 xddd haha :D Czekam na NN <3

viicttoriax pisze...

cudowny ;*